Bogumił Bielecki, gnieźnianin, filmowiec amator, dokumentalista; twórca swoistej kroniki filmowej rodzimych wydarzeń. Od 1969 roku dokumentuje ważniejsze wydarzenia z życia Gniezna. Początkowo była to chęć uwiecznienia zachodzących zmian i pokazania ich w przyszłości swoim dzieciom, żeby lepiej poznały i pokochały miasto, które jest dla niego najdroższe. Z biegiem lat pasja przerodziła się w misję, a filmy Bogumiła Bieleckiego są dziś chętnie oglądane przez mieszkańców Gniezna i regionu.
Szczególnie bliskie gnieźnianom są: filmy z pierwszej wizyty Ojca Świętego w Polsce, „Dzieje Gniezna 1969-1989”, „Gorzka historia gnieźnieńskiej cukrowni”, „Spalenie gnieźnieńskiej katedry”.
W Roku Prymasa Tysiąclecia Bogumił Bielecki sfilmował wszystkie odpusty świętowojciechowe, obchody rocznic milenijnych, najważniejsze sympozja w seminarium duchownym. Jako mieszkaniec Winiar, od początku rejestrował budowę kościoła pw. bł. Radzyma Gaudentego i domu katechetycznego na tym osiedlu. Wcześniej równie szczegółowo dokumentował budowę kościoła pw. Chrystusa Wieczystego Kapłana na osiedlu Grunwaldzkim, a później też renowację kościoła farnego i porządkowanie jego otoczenia.
Z okazji obchodów tysiąclecia śmierci świętego Wojciecha zrealizował film „Śladami świętego Wojciecha”. Kolejną produkcją, która przyniosła popularność gnieźnieńskiemu dokumentaliście, był film zrealizowany z okazji czterechsetlecia Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego.
Niedawno dokumentalista podjął się kolejnego trudu – pokazania w filmach wybitnych gnieźnian. Jak stwierdził, jest wiele albumów o Gnieźnie pokazujących architekturę i zabytki pierwszej stolicy Polski, a brakuje portretów osób, które tworzą miasto, nadają mu klimat.
Bogumił Bielecki nie spoczął na laurach. Nadal można go spotkać w mieście
z kamerą pod pachą.
„W szponach bezpieki” to ostatnia produkcja, której montaż dobiega końca.
Z niecierpliwością czekamy na projekcję w Miejskim Ośrodku Kultury.
5 marca o godz. 18.00. Zaproszenia do odbioru w sekretariacie Miejskiego Ośrodka Kultury.
Zapraszamy serdecznie!