W czwartek 4 kwietnia o godzinie 18:00 pragniemy zaprosić na spotkanie z Filipem Falińskim, autorem bloga Stacja Filipa (http://www.stacjafilipa.pl/) w sali koncertowej Starego Ratusza.
Autostop nie jest najpewniejszym ani najspokojniejszym środkiem transportu, ale posiada dużą przewagę nad bardziej zorganizowanymi formami podróży: nierzadko oznacza prawdziwą przygodę. Autobus nigdy nie dowiózłby mnie do miejsca, gdzie z ziemi wydostaje się… płonąca woda.
Przygodowość to oczywiście nie jedyna zaleta autostopu. Kolejną są oszczędności finansowe; czasem nawet zaoszczędzony czas. W zależności od kraju łapania stopa, umiejętności autostopowicza, no i oczywiście szczęścia, jazda okazją może być dużo szybsza od podróży autobusem czy pociągiem (co pewnego dnia bardzo dobitnie udowodnię w osobnej opowieści).
Minusy? Oczywiście brak pewności, ryzyko oraz konieczność podejmowania wysiłku. Autostop jest zwyczajnie męczący – trzeba wyjść lub wyjechać za miasto, znaleźć odpowiednie miejsce, stać przy drodze, machać ręką aż do zdrętwienia, a później rozmawiać z kierowcą. Nie ma mowy o czytaniu książki w trasie ani o sprawdzaniu fejsa. Przynajmniej jeśli chce się być uprzejmym wobec kierowcy. No ale jak to – ktoś zabiera cię za darmo przez pół kraju, a ty masz go traktować jak taksówkarza-wannabe? (frag. www.stacjafilipa.pl)
Spotkanie bogate w opowieści o przygodach, które spotkały Filipa w drodze do wymarzonego celu, przeplecione wtrąceniami o aktualnej sytuacji, jaka panuje w Azji Centralnej, polityce i realiach Kirgistanu. To niecodzienne wydarzenie odbędzie się w Starym Ratuszu – w sali koncertowej, w najbliższy czwartek, 4 kwietnia o godz. 18:00. Wstęp wolny. Zapraszamy!